poniedziałek, 2 marca 2015

Żyj eko! Kup zbiornik na deszczówkę

Życie eko oznacza – rozsądne gospodarowanie zasobami Ziemi, nie zaśmiecanie jej szkodliwymi odpadami, oszczędne życie. Możesz zacząć już dziś. Oto kilka rad.



Wydaje Ci się, że dbasz o niski poziom rachunków za energię, bo wyłączasz światło; komputer, gdy nie używasz lub nie zasypiasz przed włączonym telewizorem?

Są jeszcze inne sposoby oszczędzania energii

1. Czajnik elektryczny zużywa około 1500 kwh energii rocznie (przy założeniu zsumowanych okresów pracy grzałki wynoszących dwie godziny każdego dnia pracy!). Gotując taką ilość wody, jaką naprawdę potrzebujesz, możesz oszczędzić nawet 250 zł rocznie.
2. Niedomknięte okno.  Przez nieszczelne okna tracimy 18-30 procent ciepła. Zatrzymaj uciekającą energię, uszczelniając okna. Dzięki temu możesz oszczędzić  na kosztach  ogrzewania nawet 10%. Pamiętaj jednak o dobrej wentylacji pomieszczeń, aby uniknąć ich zagrzybienia.
3. Wymieniaj lub opróżniaj worek w odkurzaczu. Jeśli pojemnik jest przepełniony, moc odkurzacza nie jest w pełni wykorzystana,  a to wydłuża czas sprzątania. Montaż nowego zbiornika na kurz zajmie kilka sekund.

Jaką pić wodę? Butelkowaną czy z kranu?

Zrobiliśmy ponad 10 testów wód butelkowych, ale także badania kranówki pobieranej z centrum Warszawy. Próbki przekazaliśmy do berlińskiego laboratorium. Wyszło, że kranówka nie różni się jakościowo od wody źródlanej w butelkach - informuje Piotr Koluch z fundacji Pro-Test, która zajmuje się testowaniem produktów.
Zwolennicy kranówki powtarzają:  jest tania (litr to pół grosza, w butelce – około 1 złotego), nie zużywa się plastikowych opakowań (jedno rozkłada się aż 800 lat), a jej skład mineralny jest zbliżony do tego, jaki ma woda źródlana w butelce (osad powstający w czajniku to właśnie związki wapnia i magnezu, które są potrzebne organizmowi).
Przeciwnicy kranówki alarmują, że zdarzają się w niej zanieczyszczenia, na przykład bakteriami coli. Tego typu sytuacje są niezwykle rzadkie, natomiast woda dłużej stojąca w butelkach  to doskonała pożywka dla bakterii.
Słyszy się też zarzut, że kranówka jest uboga w mikroelementy.  – Cała ta rozmowa o minerałach jest śmiechu warta. Ile trzeba wypić wody, by zaspokoić dzienne zapotrzebowanie na magnez? Samego Żywca 54 litry, lepiej zjeść trochę kaszy gryczanej. Wapń – 3 plasterki sera albo 23 litry butelkowej – wylicza Piotr Koluch.
W 2001 roku jedna z angielskich firm wodociągowych przeprowadziła ankietę. Okazało się, że 60% z 2 800 badanych osób nie potrafiło odróżnić wody wodociągowej od wody stołowej kupionej w sklepie. Podobne doświadczenie przeprowadzono w Nowym Jorku. We wcześniej przeprowadzonej ankiecie mieszkańcy stwierdzili, że najbardziej smakuje im woda Evian (12%), O-2 (19%), Poland Spring (24%) i nowojorska kranówka (45%). Jednak podczas badań okazało się, że 75% badanych wybrało wodę z nowojorskich wodociągów jako tę najlepszą w smaku.


Kup zbiornik na deszczówkę

Już wiesz, jak proste sposoby pozwolą Ci oszczędzić pieniądze, gdy zaczniesz zużywać mniej energii i nie będziesz kupował wody butelkowanej. Teraz czas na samą kranówkę. Jej też możesz zużywać mniej, jeśli zdecydujesz się na zbiornik na deszczówkę. Przeliczmy.
Trzyosobowa rodzina z Warszawy za wodę z wodociągu i jej odprowadzenie (ścieki) płaci miesięcznie średnio około 136 zł. Mieszkańcy bloków nie widzą tych opat, bo często są "ukryte" w zaliczkach czynszowych. Inaczej w domach jednorodzinnych, gdzie właściciele podpisują odrębne umowy na dostawę wody i odebranie ścieków.  Poza użytkowaniem wody w domu, zużywają ją do podlewania ogrodu. Firma Marley policzyła, że podlanie 1m2 ogrodu pochłania rocznie 60l wody. Przy przeciętnym ogrodzie 600m2 daje to aż 36000l wody.
1m3 wody wodociągowej kosztuje w Warszawie około 4zł 50gr. Oznacza to, że sama woda do podlewania niedużego ogrodu zubaża portfel o 162 zł. Te pieniądze mogą się zwrócić już w drugim roku korzystania ze zbiornika na deszczówkę o pojemności 210l (są oczywiście dostępne większe pojemności), który za pomocą zbieracza podłączamy do rury spustowej. Beczka napełnia się wodą deszczową za darmo spływającą z dachu. Przed przelaniem pojemnika chroni mechanizm zbieracza, który odcina dopływ wody, gdy poziom w zbiorniku wyrównuje się z poziomem na jakim podłączony jest zbieracz.
Wodą tak pozyskaną można używać do podlewania, prania ręcznego, mycia auta.
Podlewanie ogrodu to także nauka sumienności i konsekwencji dla dzieci, a przy okazji doskonała zabawa. Mały ogrodnik sam może odkręcić kranik zbiornika, nalać wodę do konewki. I doskonale się bawić. Oczywiście, pod czujnym okiem rodziców.