poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Maj w ogrodzie, czyli sadzimy, nawozimy, kosimy

Gdy już miną zimni ogrodnicy i zimna Zośka, można przypuszczać, że nie będzie przymrozków, wysiewamy aksamitki, nasturcje, fasolę wielkokwiatową. Miłośnicy ogrodów na balkonie i tarasach mogą sadzić w skrzynkach surfinie, petunie, begonie, niecierpki.
W ogrodzie grządki z bylinami ściółkujemy i nawozimy.
Krokusy i przebiśniegi, które już zakończyły wegetację, możemy wykopać i przesadzić.

W maju sadzimy krzewy liściaste i iglaste, kupowane w pojemnikach. Korzystnie wymieszać ziemię z hydrożelem AquaGel, kttóry chroni rośliny przed suszą, pozwala na rzadsze podlewanie, chroni przed przelaniem. Granulki AquaGel wchłaniają wodę pochodzącą z podlewania, deszczu, mgły czy rosy. Następnie oddają ją roślinie, gdy ta jej potrzebuje. Sadząc rośliny do gleby, należy dokładnie wymieszać AquaGel z glebą w proporcji 15 gramów żelu na 10 litrów ziemi. Mieszanką tą należy obsypać z boków i od dołu sadzoną roślinę. Rośliny najlepiej sadzić w pochmurny dzień, by zbyt intensywne słońce nie narażało ich na przesuszenie.

Jeśli trwa już w maju rośnie intensywnie, można pokusić się o pierwsze koszenie. Najlepiej robić to w ciepły i suchy dzień. Dobrze jest potem nawieźć trawę specjalnym nawozem do trawników SprayGreen podłączanym do węża ogrodowego.
W maju siejemy też buraki i fasolkę szparagową, a pod koniec miesiąca sadzimy pomidory i rozsady ziół ciepłolubnych. Zioła możemy też wysiewać wcześniej do specjalnych doniczek do ziół, które pięknie prezentują się w domowych wnętrzach.

Po wszystkich przymrozkach, najbezpieczniej po 20-25 maja, wysiewamy nasiona większości warzyw.

Czy wiesz, że...?

Zimni ogrodnicy, zimna Zośka to zjawisko klimatyczne charakterystyczne dla środkowej Europy, kiedy w połowie maja, po okresie utrzymywania się wyżu barycznego nad Środkową i Wschodnią Europą (w tym nad Polską) następuje zmiana cyrkulacji atmosferycznej i przy słabnącym wyżu zaczyna – wraz z niżem barycznym – napływać zimne powietrze z obszarów polarnych. Analiza danych z lat 1881-1980, przeprowadzona przez Obserwatorium Astronomiczne Uniwersytetu Jagiellońskiego, pokazała, że w 95 spośród tych lat zaobserwowano istotne ochłodzenia w okresie 1-25 maja, przy czym aż w dziewięciu latach spadek temperatury z dnia na dzień przekraczał dziesięć stopni Celsjusza.
Nazwy pochodzą od patronów poszczególnych dni - zimni ogrodnicy to św. Pankracy (wspomnienie 12 maja), św. Serwacy (13 maja) i św. Bonifacy (14 maja), a zimna Zośka - św. Zofia (15 maja). Inny patron tego samego dnia, święty Izydor, również został utrwalony w tradycji ludowej, zyskując miano Oracza.
Według przysłów i obserwacji ludowych ten okres to ostatnie dni wiosennych przymrozków. W tych dniach chłód może się nasilić, lecz po nich nie powinien już zaszkodzić roślinom.

Źródła:
„Niezbędnik działkowca – Super Express”, Warszawa 2010
Wikipedia
materiały firmy Zielony

środa, 24 kwietnia 2013

Jak podlewać ogród na wiosnę?


Na początku wiosny zwykle znajduje się w glebie  dostateczna ilość wody dla rozwoju roślin. Wodę tę należy  jak najdłużej utrzymywać i dlatego, jeśli glebę musimy przekopać na wiosnę, kopiemy bardzo płytko i natychmiast grabimy. Ograniczamy częstość motyczenia. 

Jednak ze względu na częste duże zagęszczenie roślin na działkach może się okazać, że zapas wody w glebie jest już w maju dla nich niewystarczający i musimy je nawadniać. Z reguły należy podlać rozsadę posadzoną do gruntu, przy czym na glebę podlaną nagarniamy nieco ziemi suchej dla ochrony przed szybkim wysychaniem. Nawadnianie majowe ma duże znaczenie w uprawie wczesnych warzyw, zwłaszcza kapust, kalafiorów, kalarepy, rzodkiewki i szpinaku.

Najodpowiedniejszą porą nawadniania jest wieczór, gdyż woda w nocy nie wyparowuje tak szybko i głębiej przenika do gleby.  Warto pamiętać, że częste podlewanie małymi dawkami wody jest bardziej szkodliwe dla roślin niż chwilowy niedobór wody.

Należy podlewać , kiedy gleba jest sucha lub nawet roślina lekko powiędnięta. Wówczas podlewamy obficie, tak, by woda przesiąkła do gleby na głębokość 12-15 centymetrów. Nie należy podlewać zbyt silnym strumieniem wody. Trzeba pamiętać, że niektóre rośliny nie znoszą moczenia liści (np. sałata, pomidor).

Innym sposobem na stałe nawadnianie gleby, szczególnie w okresie przedłużającego się braku opadów lub dłuższych wyjazdów, jest zastosowanie hydrożelu AquGel.

Co to jest AquaGel?
Jest to polimer o dużej chłonności wody.  1 gram AquaGel wchłania do 250 gramów wody.

Jak działa AquaGel!?
Granulki AquaGel wchłaniają wodę pochodzącą z podlewania, deszczu, mgły oraz rosy. Następnie oddają ją roślinie, kiedy ta jej potrzebuje,
Trwałość AquaGel w ziemi wynosi minimum 5 lat.

Co daje AquaGel?
- chroni przed suszą
- pozwala na rzadsze podlewanie
- chroni przed przelaniem

Stosowanie
Pamiętaj, aby dokładnie wymieszać  AquaGel z ziemią.

Zakładanie trawników
Wymieszać AquaGel z wierzchnią warstwą gleby (grubość 5 cm) w proporcji 12 do 24 gramów żelu na 10 litrów ziemi (im ziemia bardziej piaszczysta, tym więcej żelu należy użyć).

Sadzenie roślin do gleby (także drzew)
AquaGel należy dokładnie wymieszać z glebą w proporcji 15 gramów żelu (1 miarka) na 10 litrów ziemi. Mieszanką tą należy obsypać z boków i od dołu sadzoną roślinę.

Sadzenie roślin do doniczek i donic
AquaGel należy dokładnie wymieszać z glebą w proporcji 15 gramów żelu (1 miarka) na 10 litrów ziemi. Mieszanką tą należy obsypać z boków i od dołu sadzoną roślinę

Rośliny już rosnące w glebie (także drzewa)
Na obrysie korony rośliny wykopać dołki o średnicy około 25 cm i głębokości około 50 cm. Dołki te należy powtarzać co 1 metr. Wykopaną ziemię wymieszać z 60 gramami żelu (4 miarki). Mieszankę tę wsypać z powrotem w dół i udeptać.

Opracowano na podstawie: „Rok na działce”, Warszawa 1979
Materiały firmy „Zielony Dom”